ŚDM w Polsce

Światowe Dni Młodzieży już dawno za nami, ale to nie powód by je pomijać.
Jutro mija równy miesiąc odkąd wybrałem się do Krakowa na to cudowne wydarzenie, więc...

Oto trzeci już wpis z serii: Articles Marathon!

Franciszek w Polsce

To było niesamowite! Papież Franciszek po raz pierwszy pojawił się w Polsce!
Jak powiedział: ,,Po raz pierwszy odwiedzam Europę Środkowo-Wschodnią i cieszę się, że rozpoczynam od Polski, której synem był niezapomniany św. Jan Paweł II, inicjator i promotor Światowych Dni Młodzieży.

To były cudowne dni! Trochę mi przykro, że muszę je opisywać w czasie przeszłym, ale lepsze to niż wcale.
Poruszę najważniejsze kwestie dotyczące ŚDM, Krakowa, zamachów itd.

Moja przygoda

Po raz pierwszy w swym dość krótkim jak do tej pory życiu, udało mi się wyjechać na tak niezwykłą uroczystość jakimi są Światowe Dni Młodzieży. I nie żałuję, bo wiem że taka okazja może się nie powtórzyć, a tymbardziej nie powtórzy się w naszym kraju. Kto więc nie pojechał, jest pewne na 99%, że nie będzie już brał udziału w czymś takim w Polsce. I wielu z was straciło tę jedyną szansę.

Nie pojechali, bo zamach

SMS-ując z moimi znajomymi doszedłem do wniosku jak niski poziom osiągnęła wiara polaków.
Wielu moich kumpli bardzo pragnęło jechać na ŚDM, jednak nie mogli zrealizować swoich marzeń
ze względu na rodziców.
,,Chętnie bym pojechał, ale mama mi nie pozwala, bo boi się, że będzie zamach."

Rozumiem, że rodzice martwią się o swoje dzieci, ale...

Odbierać im jedyną i niepowtarzalną możliwość uczestniczenia w tak cudownym wydarzeniu i to jeszcze w naszym kraju?! Taka sytuacja już NIGDY się nie powtórzy, a nawet gdyby to nie wiemy kiedy, można tylko hipotezować, że za jakieś 30, 40 lat. Wtedy Ci młodzi ludzie nie będą już młodzi. Zresztą nie znamy przyszłości, może nam się odechcieć jechać na ,,takie coś" nawet za trzy lata. Kolejne ŚDM odbędą się na innym kontynecie, będzie trudniej się na nie dostać niż do Krakowa.
Będzie trzeba więcej zapłacić, wymienić pieniądze w kantorze, znać język...
Nieszczęście może przytrafić nam się wszędzie, no ale cóż zrobić skoro jedni wolą siedzieć w domu i nie ryzykować? W końcu całe nasze życie to decyzje i ryzyko.

Kraków opustoszał

Zdziwiło mnie jak wielu Krakowian opuściło swoje miasto wyjeżdżając na różnorakie wycieczki.
Sam mam rodzinę w Krakowie i oni też wyjechali. Dlaczego?
Wszystko na miejscu, można spotkać papieża i być uczestnikiem tylu wydarzeń. Może lęk przed zamachami oraz strach przed korkami i innymi blokadami ruchu spowodował, że Krakowianie woleli wyjechać, by poczuć wolność i spokój a tym samym uciec od przepychu i masy ludzi, która będzie się wałęsać po ulicach? Być może. W końcu nie wszystkim zależało na byciu na ŚDM Nie wszyscy lubią takie ,,imprezy masowe".

Największe zbiorowisko

Tegoroczne Światowe Dni Młodzieży były dla Polski historyczne pod względem największego zgromadzenia.
W ostatniej mszy kończącej ŚDM, mszy posłania, która odbyła się 31 lipca, uczestniczyło aż 3 miliony ludzi.
Poprzedni taki rekord ustanowiono na poprzednich ŚDM w Polsce w Częstochowie 18 sierpnia 1991 roku, również na mszy posłania. Uczestniczyło w niej wtedy 1,6 mln ludzi.

Wbiłem w Wikipedię i okazało się, że Polska zajmuje trzecie miejsce pod względem liczby uczestników w ŚDM.

Poniżej macie listę podium:

1. 1995 - Filipiny, Manila - 5,0 mln
2. 2013 - Brazylia, Rio de Janeiro - 3,7 mln
3. 2016 - Polska, Kraków - 3,0 mln

Brawo Polacy!!!

Szybka relacja i film

Nie będę szczegółowo opisywał tego co działo się na ŚDM, bo pisząc ten artykuł jest ósma rano,
jestem trochę niewyspany i mocno napierdziela mnie łeb. Dlatego zachęcam was tylko do obczajenia zdjęć,
które zostawiłem w Galerii.

Myślałem nawet, by wrzucić film, ale ostatecznie zabrakło czasu na montaż, zresztą stwierdziłem że na nagraniach jestem zbyt nienaturalny i sztuczny. Sporo się jednak napracowałem przy kręceniu różnych scenek, tworzyłem rozmaite dekoracje i dodatki. Tak więc, jeśli chcecie abym kiedyś (nie wiem kiedy) wypuścił film z
ŚDM to dajcie znać w ankiecie poniżej. W podjęciu decyzji mogą pomóc wam moje zdjęcia ,,zza kulis".


Wewnętrzne przeżycia

Mimo, że o Światowych Dniach Młodzieży już prawie nikt nie pamięta, ja chciałbym podzielić się z wami swoim wewnętrznym przeżyciem. Najbardziej utkwiły mi w pamięci te oto słowa Papieża Franciszka:
,,Jezus kocha nas bardziej niż my kochamy samych siebie i wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie"
Te słowa niezwykle poruszyły me serce, uświadamiając mi że jest ktoś, kto kocha mnie bezgranicznie.
Z moich oczu popłynęły łzy. Dobrze, że miałem okulary przeciwsłoneczne bo trochę wstyd było się łzawić, tymbardziej że się rozglądałem i nikt z bliskiego mi otoczenia nie płakał.

Wszystko ma swój koniec
 
Niestety! Czas leci szybko i ani się obejrzałem wróciłem do domu a teraz minął miesiąc od ŚDM w Polsce.
Po części zaczynam zazdrościć tym, którzy nie pojechali.
Nie poczuliście tego smutku i bólu po zakończonej ,,imprezie", które są o wiele gorszym uczuciem niż smutek
z powodu niemożności wyjazdu. Mimo to planuję się wybrać na Panamę.

Poprzednie ŚDM

Należy pamiętać, że to nie pierwsze, lecz drugie ŚDM w naszym kraju.
Poprzednie odbyły się w Częstochowie, 25 lat temu (o dziwo! moja happy liczba!) w 1991 roku.
Przeżywano je wtedy z naszym Papieżem Polakiem Janem Pawłem II. To były inne czasy.
Nie było Facebooka, Twittera, YouTube'a, smartfonów, a nawet aparatów fotograficznych bo w tamtych czasach mało kogo było stać na dobry sprzęt. Ba! Co tu mówić! Wtedy nie było nawet Internetu!

Bowiem Internet do Polski ,,przywędrował" dzień przed ostatnią mszą ŚDM w Częstochowie. Nie wierzysz?
Przekonasz się o tym już w tę środę, która zakończy serię Articles Marathon.

---