W święta powinniśmy pójść do kościoła. W końcu to święta Zmartwychwstania Pańskiego.

Pomimo, że moje poglądy nie pozwalają mi zbytnio na uczestniczenie w tego typu zgromadzeniach,
to zachęcony przez swą rodzoną matkę poszedłem na mszę rezurekcyjną.
O dziwo, wstałem bez problemu, choć zegarki były przestawiane o godzinę do przodu. 
I nie żałuję! Na mszy miałem dużo czasu na rozważenie kilku kwestii. Po wyjściu z kościoła przyszła mi wena na wiersz, który napisałem poniżej. Podziękowania serdeczne należą się Matce Przenajświętszej.
 

 

Wielkanoc jest także zakończeniem Wielkiego Postu co wszyscy zresztą wiedzą.
Czas otworzyć flaszki i zacząć świętować wolność w gronie najbliższych przyjaciół. Udanego świętowania!

P.S. Chciałbym przeprosić za zwlekanie z notatką. Wiadomo, musiałem trochę porobić w domu, zjeść wielkanocne śniadanko i dopiero teraz mogę was raczyć swoimi rozkminami. 

Dodano: 27 marca 2016, 10:05