Ziemia Pszemka
Uśmiechem zdobywać świat

Pszemo w "niebycie"

Życie robi się coraz bardziej nudne.
Powróciwszy do zabrudzonej okruszkami od podżółkłych chrupek klawiatury, wyzbyłem się stanu offline.
Tekstów nie było dość długo, acz chyba rekord.
No tak, w końcu sam sobie zawiniłem, ale to tegoroczne wakacje zmieniły wszystko.
Nawet strona zniknęła na parę miesięcy.
Żywcem wyparowała!
Po raz pierwszy w historii...

Armageddon'owe wakacje

Rozpisywałem się nieco na ten temat w drugiej odsłonie ,,Mementi'ego", że tak to nazwę, bo liczyłem na kolejny sukces, niestety pycha została ukarana, bo odwiedzin było niecałe 30.
Nie pamiętam ile i już wielu nie spamiętam a wina to będzie głównie moja i chyba alkoholu.
Życie robi się coraz bardziej nudne, więc uchlałem się jak świnia, wrzuciłem wtedy, a było to 24 czerwca, film na tak zwany ,,My Day" na Messendzerze, wbiłem viralowo 140 obejrzeń w 5h (do tej pory rekord fejsa), ale tylko jedna osoba zadzwoniła z reakcją. Reszta miała totalnie wyj#bane, znieczulica totalna, a przecie filmik opowiadał o tym jak chcę się zabić, że tylko Jezus mnie uratuje i że ogólnie: ,,Wszyscy pójdziemy w pizdu a najstarsza osoba żyjąca, odnotowana miała 122 lata." No w sumie przykre.
I nie żebym potem doznał objawienia i straszył ludzi zamykającą się Księgą, ale wtedy tak pomyślałem.

3 tysiące postów w 60 dni

Doznawszy objawień niczym z pierwszego rodziału a wersu 10tego Apokalipsy (bo jest tam mowa o dniu pańskim, rzekomej pierwszej niedzieli wakacji 2018 tj. 1 lipca), postanowiłem nawracać ludzi wrzucając po piździesiąt postów dziennie przez całe wakacje co daje śmiało ponad 3 tysiaki konkretnych postów.
Nie chcę wnikać ile znajomych straciłem i jak bardzo sobie nagrabiłem, ale...
Zwyczajnie uwierzyłem w słowa Księdza Bosko mówiące o Czasach Ostatecznych.
Rzekome jak wynikało z mediów i iskra z Polski już następują na naszych oczach.
Anomalie tegorocznych, najdłuższych wakacji wszystko pokazały...


Krótki pobyt w ,,chmurze"

Przez te moje spaplanie fejsa i fałszywe ,,objawienia" usunąłem Pszemkoland dnia 10 sierpnia 2018, wierząc gromko, że umrę niebawem i mogę oddać Panu Jezusowi wszystko.
Stronę po licznych emailach pisanych po niemiecku przeze mnie do firmy obsługującej i moderującej strony mojego typu, przywrócono mi 5 października.
Ucieszyłem się niezmiernie, bo przykre coś tracić.
I tak przez 56 dni (10 VIII - 5 X) strona nieistniała.
Najdłuższa moja przerwa między wpisami trwała 45 dni, tak więc pobiłem totalnie rekord między wpisami.
Aż przez 106 dni!, począwszy od 25 lipca aż do dzisiejszego tj. 8 listopada 2018 blog milczał.
Licząc więc średnio wyszło jakieś 3 miesiące i 2 tygodnie.

Teoretycznie, bo:
ostatni wpis przed "rychłym zniknięciem" pojawił się 5 dni później tj. 30 lipca a następny 13 października, czyli przerwa trwała 75 dni. Ale, że wpis z 13 X, był zrobiony na szybko, na odwal i bez jakiegoś konkretnego celu nie uznam go za ,,poprawny blogowo", tymbardziej, że zniknął. Skasowałem go i wcisnąłem jako wątek do tego postu.
Nawet obrazek się zgadza, choć został lekko przeedytowany! 
Licząc więc od 30 lipca do 8 listopada, blog kamieniał jak głaz jakieś 101 dni.
106 a 101, żadna różnica prawda?
I oto chodzi! Piątka! 

Mocna reprymenda

Nie mam danych statystycznych z czerwca, lipca i pierwszych 10ciu dni sierpnia, a szkoda, bo kto wie czy burza wywołana ilością fejsbukowych postów nie zwiększyła zasięgu wyświetleniowego na tyle, by pobić liczbowe rekordy, jednak jedyne co wspomniana wyżej anomalia (niekoniecznie burzowa) przyniosła, to burzę w postaci rodzinnej kłótni. Zostałem opierniczony za wszystkie podłe lata, zwyzywany, zbluzgany, ale olałem to, bo kocham robić swoje, nawet jeśli wywołuje to kontrowersje wśród bliskich mi znajomych.

Choć powoli mi się przejada.
I to chyba dobrze, bo zapewne przyjdzie kiedyś taki dzień kiedy po raz ostatni napiszę jakiś artykuł.
Niekoniecznie w odległej bardzo przyszłości...

Bo życie robi się coraz bardziej nudne.


Dodano: 8 listopada 2018, 18:30
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja