17 września
Ach! Co to był za dzień! Pomimo tego, iż się dłużył zleciał szybko, jeszcze tylko piątek i weekend!!!Tak! Weekend! To słowo nabrało wartości odkąd zaczęła się szkoła. Kojarzy się z wolnością. Co prawda krótką i przeplataną odrabianiem prac domowych, ale mimo to wyczekiwaną przez tysiące uczniów.
Wakacje są lepsze (pod względem czasu trwania) od weekendu! Ale wtedy dwa ostatnie dni tygodnia tracą swoją wartość.
W wakacje nie odróżniamy weekendu od innych dni, bo w te i w te mamy wolne od szkoły.
Natomiast gdy tracimy dwa miesiące laby, zaczynamy doceniać weekend.
Weekend i wakacje można porównać do dwóch konkurujących ze sobą rywali.
Wakacje chcą zdobyć młodzież dłuuuuugimi miesiącami odpoczynku a weekend, krótkim wypoczynkiem dla umysłu po ciężkim tygodniu nauki. W Rok Szkolny zapominamy o rutynie wakacji i pokochujemy weekend. Natomiast pod koniec czerwca zapominamy o weekendzie i żyjemy 2-miesięcznym urlopem.
Jest 17 września. Powinienem opisać swój dzień a nie pisać przemyślenia.
Myślę jednak, że na wstępie warto wysnuć kilka refleksji.
A Ty co wolisz?
WEEKEND czy WAKACJE ?
WEEKEND czy WAKACJE ?
Odpowiedź daj w ankiecie!